Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2024

Z tym po prostu trzeba się urodzić

  Im dłużej pracuje z ludzi tym większe mam wrażenie, że części złotych rączek brakuje kilku chromosomów. Bo ja rozumiem chęć samodzielnego naprawienia czegoś. Rozumiem chęć kształcenia się. Rozumiem zamiłowanie do pracy z narzędziami. Naprawdę nie mam z tym żadnego problemu, bo sam jestem osobą lubiącą machać kluczami i wymieniać części rowerowe. Ale jednej rzeczy nigdy nie będę tolerował, a jest to paradoksalnie najbardziej spotykana przypadłość każdego majstra, mechanika, serwisanta czy budowlańca. A jest to zwalanie winy za swoje błędy na innych. Jeżeli nikt nigdy nie usłyszał kultowego tekstu "kto to tak spier….." ten nigdy nie był w warsztacie samochodowym ani nie najmował ekipy remontowo-budowlanej. Ja osobiście przerobiłem oba z tych przykładów i słyszałem to wielokrotnie. Czy można te przykłady również przenieść na mechanikę rowerową? Jak najbardziej, bo ludzi lubujących się w poprawianiu mojej pracy jest co niemiara. A później ja te ich pracę muszę poprawiać, bo po