Bo Pan źle doradził, dlatego proszę o zwrot - opowieść z serwisu rowerowego
Na pewno zdarzyło się wam kupić jakąś część, niezależnie do czego, która okazała się być niewłaściwa. Czy to do samochodu, roweru, komputera czy……. nie wiem, kosiarki. Co można zrobić w sytuacji, kiedy zakupiło niewłaściwą część zamienną? Oczywiście iść do sklepu i zwrócić lub odesłać, jeśli istnieje taka możliwość, po czym zakupić prawidłowy produkt. Można również uniknąć sytuacji, w której będzie trzeba coś zwracać w bardzo prosty sposób. Porozmawiać z kimś, kto zna się na rzeczy i pomoże dokonać właściwego wyboru, jeśli nam brakuje wiedzy. Problem zaczyna robić się w momencie, gdy komuś wydaje się, że się zna i wie lepiej. Co może wydarzyć się w takiej sytuacji? Przechodzimy do procesu opisanego w pierwszej kolejności, czyli zwracamy niepasującą część do sklepu. Proste? Proste. ALE, świat idealny nie istnieje. Kto z klientami pracował kiedykolwiek dłużej niż miesiąc ten wie, że istnieje odsetek ludzi nierozumiejących procesu zwrotu i jednej zasady, która jest obecna we wszystkich